Chcę byś płynął w moich żyłach, By ta noc się nie skończyła. Podaruj mi swój oddech namiętności, Niech inne dziś zazdroszczą mi. Serce moje płacze, Wspólne chwile nasze, Dziś nieprawdą nazwać chcę. Właśnie kończy się (kończy się) O nas film na czarno białym tle. Z kim się dzisiaj bawisz, Komplementy prawisz? Kto podziwia ciało twe? Komu serce swe, Dałaś by przede mną chował je? Chcę byś płynął w moich żyłach, By ta noc się nie skończyła. Podaruj mi swój oddech namiętności, Niech inne dziś zazdroszczą mi. Chcę byś płyną w moich żyłach, Po kawałku mnie odkrywał. Nie powstrzymuj się, Jedynie tego pragnę, Dziś tego chcę, tego chcę. Noc bezsennych zdarzeń, Gdy byliśmy razem, Czas wymazać z naszych serc. To już koniec jest (koniec jest), Fotografii pełnych naszych łez. Z innym już się bawisz, Bez kontroli, granic, Po co słowa, w których chcesz Być tak blisko mnie? Nie mam nas, Więc po co patrzeć w wstecz? Chcę byś płynął w moich żyłach, By ta noc się nie skończyła. Podaruj mi swój oddech namiętności, Niech inne dziś zazdroszczą mi. Chcę byś płyną w moich żyłach, Po kawałku mnie odkrywał. Nie powstrzymuj się, Jedynie tego pragnę, Dziś tego chcę, tego chcę. Chcę byś płynął w moich żyłach W moich żyłach twoje miejsce, W moich żyłach twoje miejsce. Chcę byś płynął w moich żyłach, By ta noc się nie skończyła. Podaruj mi swój oddech namiętności, Niech inne dziś zazdroszczą mi. Chcę byś płyną w moich żyłach, Po kawałku mnie odkrywał. Nie powstrzymuj się, Jedynie tego pragnę, Dziś tego chcę, tego chcę.