Skarbie jak patrzę na Ciebie, Skarbie ja nadal nie wierzę, Że Bóg dał mi taką kobietę. Muszę Ci powiedzieć, że Wyglądasz tak pięknie. Pozwól mi zabrać Cię stąd Gdzieś, gdzie nikt nam nie przerwie. Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, Proszę pozwól mi. Wieczorem położysz się ze mną, Obejmę Cię tak, By to wszystko spłynęło z nas już. Cieszmy się znów. Patrz mi się w oczy i przysuń do ust. Skarbie nie cierpię Tak życia bez Ciebie. Uśmiechaj się więcej, Bo dziś w tej sukience Wyglądasz tak pięknie. Pozwól mi zabrać Cię stąd, Gdzieś, gdzie nikt nam nie przerwie. Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, Proszę pozwól mi. Jestem zakręcony, Bo miłość uderza mi w serce, Podnosi ciśnienie. Lecz nadal proszę o więcej, Trzeba mi więcej. Widzę, uczucie dotknęło też Ciebie. Ta ta ta ta ta ta ta Ta ta ta ta Wyglądasz tak pięknie Pozwól mi zabrać Cię stad, Gdzieś, gdzie nikt nam nie przerwie. Pozwól mi być, proszę pozwól mi żyć, Proszę pozwól mi.