Ratatam tatatam tatatatatatatam Tararararam tararam. Byłem jeden, okrągły Miałem wszystko na twarzy Byłem chętny i czuły, Miałem o czym pomarzyć. Byłem pełen równości, Byłem górą powagi, Wytrąciłaś mnie z równowagi. Ratatam tatatam tataratatatatam Wytrąciłaś mnie z równowagi. Świat był piękny i pusty, A ja w porównaniu Byłem prosty, gotowy Na każde spotkanie. Świat był drzwiami słabości I ścianą odwagi, Wytrąciłaś mnie z równowagi. Ratatam tatatam Tataratatatatam, Wytrąciłaś mnie z równowagi. Lampa stała na stole, Włosy rosły na głowie. Buty spały na szafie, Młodzi pili na zdrowie. Jedni mieli pretensje, Drudzy mieli uwagi, Wytrąciłaś mnie z równowagi. Na ratatam tatatam Tataratatatatam, Wytrąciłaś mnie z równowagi. O! Jedno życie w pamięci, Drugie życie na zdjęciach Czasem kropla na głowę Byle nigdy nie cegła. Z jednej strony coś głaszcze, Z drugiej strony coś wali, A ty mnie wytrąciłaś z równowagi. Na ratatam tatatam Tataratatatatam, Wytrąciłaś mnie z równowagi. O! Ratatam tatatam Tataratatatatam, Tararararam tararam.