Opalała się dziewczyna Latem pod Jabłonią, Jabłonią, jabłonią. Dziś nagiego ciała Chłopcy się nie boją. Andrzej też się nie bał, Przez ten wzgląd Zaliczył gong! Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś przez sen. Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś przez sen. Może myślisz, Że to wszystko Ujdzie Tobie płazem. No nie, nie tym razem. Będę z Tobą szczera, Ostra ma siekiera. Finałowe cięcie właśnie trwa, Więc tak jakby pa! Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś przez sen. Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś przez sen. Na, na, na, na, na, na, na, na, Na, na, na, na, Na, na, na, na, na, na, na, na, na. Na, na, na, na, na, na, na, na, Na, na, na, na, Na, na, na, na, na, na, na, na, na. Na, na, na, na! Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś... Andrzej łajdaku. Miarka się przebrała, Ja wszystko wiem. Andrzej łajdaku. Sam się wygadałeś przez sen.