Jakże łatwiej było Pragnąć, moja miła. Jakże marzyć było prościej W tej sprzed laty wiośnie. Choć z tych marzeń miła Większość się spełniła. Choć przed życiem przeszła trema, Nas już nie ma. Daj, Dobry Boże w to wiarę daj, Że naj, Najszczęśliwszy wciąż dla nas Jest jeszcze maj. Daj, Boże daj sercowiczom Odnaleźć w sercach ład. Żyć daj sto lat, Byśmy mogli mieć czas Wzajem nacieszyć się majem. Cóż, Cóż to dla Ciebie jest, Ot, zwykły ludzki gest. Ty, co patrzysz znad gwiazd, Zechciej zerknąć i w nas. Spraw, by znowu choć raz Słowa między nami Maj umaił łzami. Spraw, by marzyć Było prościej o miłości. Daj, Dobry Boże w to wiarę daj, Że naj, Najszczęśliwszy wciąż dla nas Jest jeszcze maj. Daj, Boże daj sercowiczom Odnaleźć w sercach ład. Żyć daj sto lat, Byśmy mogli mieć czas Wzajem nacieszyć się majem. Daj, Daj, Daj.