Znów prosisz mnie O mały gest, Wiesz dobrze, Nie odmówię, o nie. Każdego dnia Wciąż miotam się, Rozumiesz o czym mówię. A Ty zaklinasz mnie, Porywasz gdzieś, Roztaczasz swoją czarną magię. Czarujesz mnie, To nie ok, Czy kiedyś Cię wykradnę? Diabeł ma Twoją twarz Ty wiesz, Znów poddaję się bez łez. Magnes ust, Słowa mamią mnie Bo diabeł ma Twoją twarz. Ja wiem, To niewiele zmienia, lecz Każda z chwil warta jest By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie. By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah. Oddychać chcę, Uwolnij mnie, Lub pozwól choć zrozumieć więcej. Co z tego masz, Patrząc, gdy ja Inaczej już nie umiem. A Ty zaklinasz mnie, Porywasz gdzieś, Roztaczasz swoją czarną magię. Czarujesz mnie, To nie ok, Czy kiedyś Cię wykradnę? Diabeł ma Twoją twarz Ty wiesz, Znów poddaję się bez łez. Magnes ust, Słowa mamią mnie Bo diabeł ma Twoją twarz. Ja wiem, To niewiele zmienia, lecz Każda z chwil warta jest By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie. By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, o yeah, Oo yeah. Diabeł ma Twoją twarz Ty wiesz, Znów poddaję się bez łez. Magnes ust, Słowa mamią mnie Bo diabeł ma Twoją twarz. Ja wiem, To niewiele zmienia, lecz Każda z chwil warta jest By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie. Oo yeah, oo yeah, By piekielny ogień trawił mnie.