Nikomu nie zazdroszczę, Znalazłam dawno już miejsce swe. Na innych się nie złoszczę, Bo wielkie szczęście spotkało mnie. Mam pracę, dom i Ciebie, I nie chcę już dla siebie nic. Tylko z Tobą być I kolorowe mieć sny. A gdyby kiedyś wpadła Mi złota rybka Przypadkiem w sieć. To nigdy by nie zgadła Co mogę od niej Za wolność chcieć. Po co mi trzy życzenia, Ja mam jedno przez cały czas. Życie dobre mieć, Żyje się przecież raz. Raz a dobrze, Tyle wystarczy mi. Bo raz a dobrze Liczy się razy trzy. Raz jeden, nic więcej, Raz tylko, nie częściej. Raz a dobrze, Lepsze niż byle co. Bo raz a dobrze To dla mnie właśnie to. Raz jeden a dobrze, To dla mnie w sam raz. Innym jest wciąż za mało, Wszystko na pokaz, Liczy się szpan. I patrzcie co się stało, Ze słomą w butach, Lecz wielki pan. Kawę popijam z Tobą, W ogródku, Wśród kwiatów i drzew. Słychać ptaków śpiew, Dobrze nam razem jest. Raz a dobrze, Tyle wystarczy mi. Bo raz a dobrze Liczy się razy trzy. Raz jeden, nic więcej, Raz tylko, nie częściej. Raz a dobrze, Lepsze niż byle co. Bo raz a dobrze To dla mnie właśnie to. Raz jeden a dobrze, To dla mnie w sam raz. Raz a dobrze, Tyle wystarczy mi. Bo raz a dobrze Liczy się razy trzy. Raz jeden, nic więcej, Raz tylko, nie częściej. Raz a dobrze, Lepsze niż byle co. Bo raz a dobrze To dla mnie właśnie to. Raz jeden a dobrze, To dla mnie w sam raz.