Tak bardzo chciałabym Historią być, W powietrzu hen unosić, Nie bać się. Bez żadnych zbędnych chwil, Nie czując nic. Bez kalendarzy, znaków, Szumu, zdrad. Za każdym razem gonię dalej, Nie zabieram nic. Za każdym razem. Krótkie są momenty, Krótkie dni. Krótkie szare noce, Długi wstyd. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie mam momenty. Krótko dziś zostanę, Mały zryw. Krótkie moje myśli, Za krótkie sny. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie są momenty. Trzy metry ponad ziemią Płynie dzień, Nie mierzy czasu, Nie odlicza ran. Ja w hibernacji przekoczuję czas, Poczekam tu na Ciebie kilka lat. I znowu dalej, idę dalej, I nie zabieram nic. Za każdym razem. Krótkie są momenty, Krótkie dni. Krótkie szare noce, Długi wstyd. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie mam momenty. Krótko dziś zostanę, Mały zryw. Krótkie moje myśli, Za krótkie sny. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie są momenty. Tak wiele twarzy niesiesz mi, Wiele map. Nie umiem zliczyć Cię na palcach. Jak przy spadaniu we śnie Brak mi szans. Wolałabym przespać cały świat, Cały świat, cały świat. Krótkie są momenty, Krótkie dni. Krótkie szare noce, Długie łzy. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie mam momenty. Krótko dziś zostanę, Mały zryw. Krótkie moje myśli, Za krótkie sny. Krótkie są momenty, Krótkie momenty, Krótkie są momenty. Krótkie momenty, Krótkie momenty, oh. Krótkie momenty, Krótkie momenty, oh.