Ciągle O Tobie marzę, Choć już Jesteśmy tyle lat. Zawsze Będziemy razem, Nawet, Gdy przeciw świat. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę. W rytmie Gorącej nocy, Z Tobą Przez drogi życia szmat. Może Wspomnimy czasem, Może za dwadzieścia lat. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę. Kocham Cię w sobotę, Kocham w poniedziałek. Kocham Cię wieczorem, Kocham Cię nad ranem. W każdy dzień tygodnia, I o każdej porze. Kocham Cię i kocham, Mocniej już nie mogę.