Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Gdy, skrząc się słońcem, po trzech miesiącach Odchodzi przytłumione jesienią, to: Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Idąca jesień i ty, tym latem zamienię Na chlebem kwitnące zboże! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! W klatkach i w kwiatach zatrzymam część lata Na rok, na miesiąc, na dzień. W ramki oprawię, do wody ją wstawię Zatrzymam letnią zieleń. W ramki oprawię, do wody ją wstawię Zatrzymam letnią zieleń. Hej, hej, heej! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Gdy, skrzące słońcem, po trzech miesiącach Odchodzi przytłumione jesienią, to: Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! W ptakach i w kwiatach zatrzymam część lata Na rok, na miesiąc, na dzień. W ramki oprawię, do wody ją wstawię Zatrzymam letnią zieleń. W ramki oprawię, do wody ją wstawię Zatrzymam letnią zieleń. Ajajaj!!! Podaruj mi trochę słońca, Podaruj mi trochę słońca, Podaruj mi trochę słońca, Podaruj mi trochę słońca. Ajajajaj!!! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato! Hej, dogonię lato! Łap łap, łap, łap lato!