Łoooł! Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Masz bose stopy, Po co buty, gdy unosisz się nad ziemią, Ooo. Twe całe ciało czuje każdy takt, Uczucia me topnieją. Tak tańczysz jakby tu nie było mnie Unosząc się nad ziemią, Ooo. I nawet mój pozorny chłód i ton Twych marzeń nie rozwieją, Ooo. Ten taniec to twój raj, Twój święty gaj. Ten taniec to twój raj, Nie przestawaj. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Ta fascynacja tobą Z taktu w takt unosi mnie, Ooo. W twych włosach tańczy pomarańczy kwiat O oczy twoje mówią: wiem, wiem. Ten taniec to twój raj, Twój święty gaj. Nie taniec a siebie daj, Nie przestawaj. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Już jesteś w chmurach tańczysz tam, Anioły oniemiały, Jak dziki kwiat jak wolny ptak, Dla ciebie świat za mały. Ajajajajajajaj... Łoo! Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty na to, Bo ja na to jak na lato, Tańczysz tak. Co ty tańczysz tak!