Nadciąga młoda fala I rewolucji wiatr, Co ustać nie pozwala Chce byś w odmęty wpadł. Nadchodzą piękni, nadchodzą młodzi, Po piętach depczą nam. Niby nikt nie wie O co tu chodzi, Scenariusz jest ten sam. Tu każde pokolenie Co dzień o życie gra, Co dzień o wszystko gra. Tu każde pokolenie Bez walki nie ma szans, Bez walki nie ma szans. Po drodze pada wielu, A po nich jadą już Zastępy bohaterów I przewodników dusz. Armatnie mięso znaczy zwycięstwo, Kiedy go więcej masz. Popłaca zawsze krzywoprzysięstwo I uśmiechnięta twarz. Tu każde pokolenie Co dzień o życie gra, Co dzień o wszystko gra. Tu każde pokolenie Bez walki nie ma szans, Bez walki nie ma szans. Tu nic się nie zmienia. Tu każde pokolenie Co dzień o życie gra, Co dzień o wszystko gra. Tu każde pokolenie Bez walki nie ma szans, Bez walki nie ma szans.