Bo oczy zakochały się w tobie, Bo serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Moja kochana, Wciąż nie umiem przestać śnić o tobie. Kiedy noc zapada, Wyobrażam sobie obok ciebie znów. Bo oczy zakochały się w tobie, Bo serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Oczy zakochały się w tobie, Serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Zniknęłaś nagle, Nie ma ciebie już W zasięgu moim. Gdy ciebie odnajdę, Przybądź, błagam ciebie, znów Do mego snu. Bo oczy zakochały się w tobie, Bo serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Oczy zakochały się w tobie, Serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Bo oczy zakochały się w tobie, Bo serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Bo oczy zakochały się w tobie, Bo serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie. Oczy zakochały się w tobie, Serce pokochało, co zrobię. Usta całowały namiętnie, Dłonie dotykały tak ponętnie.