Nie chcesz w życiu Doszukać się jaśniejszych stron. W twoim głosie Przebija wciąż ponury ton. Wiem, że dostałaś w kość I powody masz, By w swych dłoniach kryć Zmęczoną twarz. Lecz na szczęście w tej sprawie ja Też zdanie mam. By zapobiec kłopotom twym Sposoby znam. Lek dobry na to mam I choć gniewasz się. Ja użyję go Czy chcesz, czy chcesz. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką. Wiem, że długo ten rzeczy stan Nie będzie trwać. Że za chwilę wyruszysz znów Odważnie grać. O prawdę spierać się W tej nierównej grze, Lecz gdy oberwiesz znów, To pewna bądź, że. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką. Gdy runie znów twój plan Któregoś dnia. Do moich czterech ścian Powróć, a ja. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką. Miękko i czule, Czule i miękko, Prędko otulę marny twój czas Tą moją piosenką.