Do góry mnie posłali, Do góry mnie posłali, Sikiery mi nie dali. U nos taki łobycoj, U nos taki łobycoj, Siekiere se pozycoj. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło. Tępą sikiereckę mom, Tępą sikierecke mom, A frairkę bystrą mom. Frairka mi nie wierzy, Frairka mi nie wierzy, Ani łojcu nie wierzy. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło. Ja do góry nie pójdę, Drzewa rąbał nie będę. Drzewo by mnie zabiło, Drzewo by mnie zabiło, Co by dziewce robiło.