To moja perełka, Uzależniła mnie. To moja perełka, Choć ma coś z diabełka, Uzależniła mnie. I możesz być pewna, Do nieba i piekła Ja chcę za tobą biec. Uzależnia tak, jak dragi Lubi, gdy jestem nagi. Lubi, gdy jestem z nią Przy niej najlepsze flow. Przytula, ma ten nawyk, Brakuje jej powagi. Lubi, gdy jestem z nią, Przy niej najlepsze flow. To moja jest perełka, Tego możesz być pewna, Inna nie ma podejścia, nie, nie, nie. Patrzę na nią jak w obraz, Za seks dałbym jej nobla. Walczę o nią, nie poddam się. To moja perełka, Choć ma coś z diabełka, Uzależniła mnie. I możesz być pewna, Do nieba i piekła Ja chcę za tobą biec. To moja perełka, Choć ma coś z diabełka, Uzależniła mnie. I możesz być pewna, Do nieba i piekła Ja chcę za tobą biec. Ma cudowny wygląd, Wszystko jest tam, Gdzie być powinno. To jest faktem, że Pasuje mi charakter je je jej. Taka skromna, Wpatrzony w nią jak w obraz Jestem zawsze, Jak na dzieło sztuki patrzę, No raczej. Uzależnia tak, jak dragi Lubi, gdy jestem nagi. Lubi, gdy jestem z nią Przy niej najlepsze flow. Przytula, ma ten nawyk, Brakuje jej powagi. Lubi, gdy jestem z nią, Przy niej. To moja perełka, Choć ma coś z diabełka, Uzależniła mnie. I możesz być pewna, Do nieba i piekła Ja chcę za tobą biec. To moja perełka, Choć ma coś z diabełka, Uzależniła mnie. I możesz być pewna, Do nieba i piekła Ja chcę za tobą biec.