Patrzę nocą w gwiazdy I księżyca pytam, Kiedy mój kochany Do mnie tu zawita? Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Rankiem, kiedy słonko W okienko zagląda, Ledwie kur zapieje, Za chłopcem spoglądam. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Matuś mi radziła, Babcia ostrzegała, Nie przebieraj długo, Bo będziesz płakała. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Do Janicka jedynego, Serduszko me bije. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Od takiego miłowania, Dusza ma zaginie. Czysta woda zdrowia doda, Urody nie zmyje, Od takiego miłowania, Dusza ma zaginie.