Komu auto, komu chatę? Komu awansować tatę? Komu nie podawać ręki? Komu słowa do piosenki? Ooo Ale wkoło jest wesoło, ooo Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo Puste pole za stodołą Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo Elektronik kradnie w Tewie A chłop pije, ale Jazz. Z kim nie wolno pić, z kim gadać? Co we środy wolno jadać? O kim milczeć, o kim pisać? Kogo skarcić za Hołdysa? Ooo Ale wkoło jest wesoło, ooo Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo Puste pole za stodołą Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo Elektronik kradnie w Tewie A chłop pije, ale Jazz. Kto jest winien, kto nie winien? Kto na serce paść powinien? Kto za utwór zaś niniejszy Zespół nasz uczyni mniejszym? Ooo Ale wkoło jest wesoło, ooo Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo Puste pole za stodołą Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo Elektronik kradnie w Tewie A chłop pije, ale Jazz.