To było tak: Dała mi znak, Potem już łatwo szło. Podarty koc, deszczowa noc, To tylko było tło. Bułka na pół, kulawy stół, Brak miedzi co i rusz, Lecz mimo to wciąż czuło się, Że szczęście jest tuż tuż. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą się każde spełniają sny, A gdy cię nie ma, to jest mi źle I listy gończe za tobą ślę. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą bezchmurnie mijają dni. Dziś będziesz moja, moja po świt, Mam na to nawet z kościoła kwit. Mijają dni, piękniejesz mi, Rozkwitasz, niczym kwiat. Choć czasem zbyt dbając o sznyt, Pruski wprowadzasz ład. Ale ja wiem, życie, nie sen, O miłość trzeba dbać I raz, czy dwa, gdy chodzisz zła, Skarpetki swoje prać. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą się każde spełniają sny, A gdy cię nie ma, to jest mi źle I listy gończe za tobą ślę. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą bezchmurnie mijają dni. Dziś będziesz moja, moja po świt, Mam na to nawet z kościoła kwit. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą się każde spełniają sny, A gdy cię nie ma, to jest mi źle I listy gończe za tobą ślę. Życie jest piękne, gdy jesteś ty, Z tobą bezchmurnie mijają dni. Dziś będziesz moja, moja po świt, Mam na to nawet z kościoła kwit.