Kto się chociaż raz zakochał, Ten na pewno o tym wie, Nie należy pytać panny, Czy całować ją, czy nie. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz. Oczy po to są, by patrzeć, By zamykać je do snu. Usta po to, by całować Je na każdym rendez vous. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz. Umówiłam się z chłopakiem, Takim pięknym, niczym cud. Po minucie już wiedziałam, Że ma usta tak, jak miód. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz. Jeśli kochasz, nie pytaj o wiek, Jeśli kochasz, to kochaj ile chcesz. Jeśli kochasz, to całuj nie raz, Bo jak już kochać, to na pełen gaz.