(Kazaczok, Kazaczok) Ty jesteś kozak, ja Twoją lejdi, Kozackim krokiem ruszamy w tan, Kula się kręci, więc kaman bejbe, Światła wirują i parkiet nasz! Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant. Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant. Ze mną, kozaku, nie będzie łatwo. To nie ta liga i nie ten film. Ja może, owszem, tobie dziś dam to, Lecz ze mną łotrze kochaj lub zgiń. Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant. Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant. Trafiła wreszcie kosa na kamień. Myślisz, że jestem jedną z tych dam? I tu się grubo mylisz, kochanie, Bo ja swą wartość naprawdę znam. Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant. Ach ty kozaku, Ach ty kozaku, Ty tylko ze mną szczęścia posmakuj. Spójrz na facetów, im chodzi żyła, Bo trafił ci się prawdziwy brylant.