Jak zwykle, szybko usnęłaś, Wszystko jedno mi dziś. Bo się znów umówiłem Na spacer, na nocny tan. Pragnę zaszaleć tak Szybko dziś mija czas, Zobaczę jak nocą jest. Tak szaleć będę, Aż rano obudzisz się. Spacer z gwiazdami, tysiące ich, Księżyc wyznacza ich szyk. Żałuj, że znowu Tak głęboko sobie smacznie śpisz. Kochanką moją noc ciemna jest, Prowadzi mnie w inny świat, Więc wstawaj, bo żałować Będziesz rano znów. Tak szybko dziś nie usnęłaś, Może zobaczysz to, Bo się znów umówiłem Na spacer, na nocny tan. Proszę, chodź ze mną Tak szybko dziś mija czas, Zobaczysz jak nocą jest. Lecz ty usnęłaś znów, Ja pójdę, ty smacznie śpij. Spacer z gwiazdami, tysiące ich, Księżyc wyznacza ich szyk. Żałuj, że znowu Tak głęboko sobie smacznie śpisz. Kochanką moją jest ciemna noc, Prowadzi mnie w inny świat, Więc wstawaj, bo żałować Będziesz rano znów.