Dotyk twój to narkotyk. Dotyk twój to narkotyk. Zrywasz tamy, Odbierasz mi sen. Burzysz plany, Ty nie wiesz, ja wiem. Bo bez ciebie nie daje się żyć, Kochać, pragnąć i śnić. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć. Mądre księgi Rozsypią się w proch, Nim zrozumiem Magnetyzm twych rąk Mądre księgi Rozsypią się w pył, Nie myśl długo zbyt. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć. Moje serce wziąłeś na smycz, Uzależniasz mnie tak, jak nikt. Moje serce wziąłeś na smycz, Uzależniasz mnie. Dotyk twój to narkotyk. Dotyk twój to narkotyk. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć. Dotyk twój to narkotyk, Oprzeć się mu Już nie zdołam, nie, nie, nie, nie. Dotyk twój to narkotyk, Zwala mnie z nóg. Moje życie i moja śmierć I moja śmierć. Narkotyk. Dotyk twój to narkotyk.