Jesteś aniołem, Który nagle z nieba spadł, Choć smak twych ust Ja bardzo dobrze znam. Ciśnienie rośnie, A w żyłach płynie krew, Zamykam oczy I widzę właśnie cię. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się. Pamiętam dobrze Kiedy poznałem cię, Długie spacery, Rozmowy długie też. Ten pocałunek I jeden mały gest, Te piękne oczy Do mnie śmiały się. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się. Ach te piękne czarne oczy W nocy mi się śnią, Daj mi swoje usta, Daj mi swoją dłoń. Idź ze mną przez życie, Ja bardzo kocham cię, Uwielbiam, kiedy Przy mnie rano budzisz się.