To miało być jak sen, sen idealny, Sen piękny tak jak twój śmiech niepowtarzalny. To miało być jak film lub jak poemat, Coś się skończyło, lecz coś się nie zmienia. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas. Czas leczy rany z nas samotne dusze, Pamiętam dobre dni i chwile wzruszeń. Przewrotny bywa los, wiem to na pewno, Że przyjdzie taki dzień i znów będziesz ze mną. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas. Zaczekam na ciebie, Zaczekam, choć czas jak kat Zabiera mi ciebie, Dlaczego ciągle nie ma nas.