Ooooo Ooooo Słodka jak truskawki latem, A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez. Skromna jak pole fiołkowe I to w ponury dzień. Ej, chyba dzwoni kurier, Tylko szkoda, że tym razem Kwiaty wylądują w kuble. Dobrze wiem, co Pani czuje, Wiem co Pani czuje I chyba to rozumiem. Dzisiaj zostaję w domu, bo chcę Pisać jeszcze parę zdań. Dzisiaj zostałem w domu, Ale list mam, list mam, mam, mam. Okej Cwana jak lis wie o wszystkim, Zostało słuchać, jak się drze. Potem jak niedźwiedź śpi Z dziesięć godzin I to całkiem twardym snem. Na samym dole Zostałem ja i mój posępny cień. Odgrywam rolę, Lecz nie nadaję się do takich scen. Dzisiaj zostaję w domu, bo chcę Pisać jeszcze parę zdań. Dzisiaj zostałem w domu, Ale list mam, list mam, mam, mam. Tam tam tam tam tam tam Tam tam tam tam tam tam Jeeeee Jeeeeee Dzisiaj zostaję w domu, bo chcę Pisać jeszcze parę zdań. Dzisiaj zostałem w domu, Ale list mam, list mam, mam, mam.