Słońce tak jasno świeci nad nami, A noce tak ciemne i takie są namiętne. Serce na zawsze mi odebrane, Ach mamo wybacz mi, Ja już nie chcę kłamać. Kochany mój, Coś każe gnać przed siebie. Kozacka krew, Jak koń co z wiatrem mknie. Kochany mój, Jedyny mój na świecie. Pozwólcie mi Być z nim do końca dni. Kochany mój, Kochany mój. Łąka kołysze, nas trawy szeptają, Czy będą szukać się, Tak po drogach życia. Serce niewinne moje zabrałeś, Oj ludzie wybaczcie, Chcę już wyjść z ukrycia. Kochany mój, Coś każe gnać przed siebie. Kozacka krew, Jak koń co z wiatrem mknie. Kochany mój, Jedyny mój na świecie. Pozwólcie mi Być z nim do końca dni. Kochany mój, Kochany mój. Kochany mój, Coś każe gnać przed siebie. Kozacka krew, Jak koń co z wiatrem mknie. Kochany mój, Jedyny mój na świecie. Pozwólcie mi Być z nim do końca dni. Kochany mój, Kochany mój.