Pogasły cygańskie ogniska, Ślady osób pokrył piach. A w sercu cygańskie wspomnienie, Z dawnych, szalonych młodych lat. A w sercu cygańskie wspomnienie, Z dawnych, szalonych młodych lat. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat. Stary Cygan przy ognisku gra, Zapomnianą dawną nutę. Że wyrusza z taborem w daleki świat, On już nie wróci tutaj. Że wyrusza z taborem w daleki świat, On już nie wróci tutaj. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat. I taka już dola Cygana, Z taborem wędruje przez świat. Cyganeczka tęskni za nim wciąż, Bo to jego ukochana. Cyganeczka tęskni za nim wciąż, Bo to jego ukochana. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat. Hej, Cyganie, chcę pojechać z wami, Gdzie ogniska złoty blask. Może jeszcze razem zaśpiewamy, Naszą melodię sprzed lat.