Dwudziesta czwarta na zegarze Co się stanie, czas pokaże Whisky, wódka, łyk tequili, Po co zwlekać, szkoda chwili. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję. Jesteś bliżej obok mnie, W tańcu pragnę porwać cię. Ciała nasze roztańczone, Oczy tak w siebie wpatrzone. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, La la la la la. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, Do niej dziś coś czuję. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję. Patrzę, ktoś pomyka z dala, Zarąbista lala, Wzrokiem swym uwodzi. Puszcza oczko, kokietuje, Do niej dziś coś czuję, W tańcu zawiruję.