Tak spokojnie mówisz, że To, co było dzisiaj, już nie liczy się. Obojętnie rzucasz mi Sprawy naszych wspólnie spędzonych dni. Nie wiem skąd jest w tobie dziś tyle zła, Jeszcze wczoraj cały świat, dwoje nas. Teraz nawet nie chcesz spojrzeć mi w twarz, Za co nagle tyle bólu chcesz dać. Powiedz, czemu trudno tak, Czemu w sercu głupi żal, Czemu jeszcze kochać chcę Skoro nie ma cię? Czemu wciąż odwracam się, Czemu jesteś w każdym śnie, Czemu wciąż nadzieję mam, Czemu trudno tak? Powiedz, czemu trudno tak A a a a Czemu w sercu głupi żal A a a a Czemu jeszcze kochać chcę A a a a Powiedz, czemu trudno tak. Przekreśliłaś wspólne dni, Wszystko w jednej chwili odebrałaś mi. No i jak mam dalej żyć? Przecież moim życiem jesteś tylko ty. Jak zatrzymać ciebie mam i ten czas, Który coraz bardziej oddala nas. Jak odnaleźć w tobie tamtych uczuć ślad, Które kiedyś razem złączyły nas? Powiedz, czemu trudno tak, Czemu w sercu głupi żal, Czemu jeszcze kochać chcę Skoro nie ma cię? Czemu wciąż odwracam się, Czemu jesteś w każdym śnie, Czemu wciąż nadzieję mam, Czemu trudno tak? Powiedz, czemu trudno tak A a a a Czemu w sercu głupi żal A a a a Czemu jeszcze kochać chcę A a a a Powiedz, czemu trudno tak. Powiedz, czemu trudno tak, Czemu w sercu głupi żal, Czemu jeszcze kochać chcę Skoro nie ma cię? Czemu wciąż odwracam się, Czemu jesteś w każdym śnie, Czemu wciąż nadzieję mam, Czemu trudno tak? Powiedz, czemu trudno tak A a a a Czemu w sercu głupi żal A a a a Czemu jeszcze kochać chcę A a a a Powiedz, czemu trudno tak.