Ja tak to lubię, lubię Gdy wbijasz na dancefloor, Tumany kurzu, Albo może to gwiezdny pył. A ty tak bujasz, bujasz, Budzisz we mnie męskość, Gdy ciebie widzę w tańcu, Wtedy aż chce się żyć. Tańcz, tańcz, tańcz, Szalej do białego rana, Tańcz, tańcz, tańcz, Pijmy całą noc szampana. Niech cały świat się dzisiaj o tym dowie, Że najpiękniejszą z dziewczyn Mam przy sobie. Tańcz, tańcz, tańcz, Szalej do białego rana, Tańcz, tańcz, tańcz, Pijmy całą noc szampana. Niech cały świat się dzisiaj o tym dowie, Że najpiękniejszą z dziewczyn Dziś przy sobie mam. Twój widok zgubi, zgubi Chyba niejednego, Bo niejednemu już Udało się serce skraść. Choć każdy mówi, mówi, Że jesteś dla niego, To tylko ja gotowy jestem Na kolana paść przed tobą. Tańcz, tańcz, tańcz, Szalej do białego rana, Tańcz, tańcz, tańcz, Pijmy całą noc szampana. Niech cały świat się dzisiaj o tym dowie, Że najpiękniejszą z dziewczyn Mam przy sobie. Tańcz, tańcz, tańcz, Szalej do białego rana, Tańcz, tańcz, tańcz, Pijmy całą noc szampana. Niech cały świat się dzisiaj o tym dowie, Że najpiękniejszą z dziewczyn Dziś przy sobie mam. Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej! Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej! Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej! Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej! Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej! Laj la la laj, La la la la la laj laj. Laj la la laj, La la la la la laj, hej hej!