Wolałem z muzyką iść przez świat I z dźwiękiem być jak brat. Wybrałem scenę i ludzi tłum, Nikt nie powstrzyma mnie już. Szedłem nie patrząc do tyłu, Czy w deszczu, czy w smudze pyłu. Ten kto ma siłę i kto ma moc Przetańczy z nami tę noc. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Chcę zobaczyć rąk tych więcej. Każdy wrzeszczy, każdy skacze, Nikt tu, kurczę, dziś nie płacze. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Razem dajmy moc piosence. Skaczcie do góry jak kangury, By rozganiać w niebie chmury. Z muzyką chcę przejść tysiące dróg I nie żałować butów i nóg. Od miasta do miasta zmierzać, By swe serducho wam sprzedać. Muzyko tyś mą dziewczyną, Jeśli już, z tobą chcę zginąć. Ten kto ma siłę i kto ma moc Przetańczy z nami tę noc. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Chcę zobaczyć rąk tych więcej. Każdy wrzeszczy, każdy skacze, Nikt tu, kurczę, dziś nie płacze. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Razem dajmy moc piosence. Skaczcie do góry jak kangury, By rozganiać w niebie chmury. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Chcę zobaczyć rąk tych więcej. Każdy wrzeszczy, każdy skacze, Nikt tu, kurczę, dziś nie płacze. A teraz w górę ręce, w górę ręce, Razem dajmy moc piosence. Skaczcie do góry jak kangury, By rozganiać w niebie chmury.