Tak to ja widzisz bywa tak, w zimnym deszczu posłusznie moknę Za rogiem człowiek on to lepiej zna, co znaczy czekać on tu dłużej moknie wpisany w los milczenia łyk,zapisany wierszem, poetą mistrz a błaznem ja, z datą wczorajszego dnia Kroplą deszczu namaluję cię, a potem długo sam, sam w to nie uwierzę. Kroplą deszczu spłynie twoja twarz, w tej kropli będę ja z sobą mnie zabierzesz. Tak to ja moim sługą deszcz, wielkich powstań i upadków bęben Groźnych pieśni zapisanych nut, swoich marzeń o tym białym więźniem Tak to ja a przy mnie twoja twarz Kroplą deszczu namaluję cię, a potem długo sam, sam w to nie uwierzę. Kroplą deszczu spłynie twoja twarz, w tej kropli będę ja z sobą mnie zabierzesz. wpisany w los milczenia łyk,zapisany wierszem, poetą mistrz a błaznem ja, z datą wczorajszego dnia Kroplą deszczu namaluję cię, a potem długo sam, sam w to nie uwierzę. Kroplą deszczu spłynie twoja twarz, w tej kropli będę ja z sobą mnie zabierzesz. x 2 Tam będe ja ....