Bahamy, morze, Miami, Acapulco i my, W Monaco czy Zanzibarze Ach, pamiętasz tamte dni? Krzyczałem tobie "mój skarbie" Ale bosko jest nam, Bo tylko taką wariatkę Mógłbym kochać tylko ja. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce. I love you, jai taime, ti amo, Czy w nocy, czy w biały dzień, Na końcu świata tak samo, Kiedy się śmiejesz i mówisz "nie". Przy słońca wschodzie, zachodzie, Gdy sala gra ten swój jazz, W dresie czy koszuli mojej, Z taką wariatką przez życie biec. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce. Dla ciebie wyspy i słońce, Oo. Dla ciebie góry przeniosę wiesz bo, Ty mnie zwykłego chłopaka, Bez kasy i Cadillaca Pokochałaś na zawsze jak Joyce.