To czym oddychasz Niesie mnie nad grunt A czas spowalnia się, Czas spowalnia się. Czarem dobijasz, prowadzisz dzielnie Masz to czego chcę, Masz to czego chcę I choć milknie we mnie ból, Dzielisz mnie na pół, Dzielnie ciągniesz w dół. Nie wypowiem zbędnych słów, Nic nie zmieni nas, Rozum mówi pas. Halo, halo tu, tu Ziemia, Ciągle znikasz, Wiem to już prawie się nie zmienia. Halo, halo tu, tu Ziemia, Jesteś ze mną tu Moją cząstką upojenia. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Miarą ryzyka przenikasz mnie I nokautujesz lęk, nokautujesz lęk. W objęciach trzymasz, oswajasz mnie, Ja chcę uwolnić się, chcę uwolnić się. Nie krzycz z góry, nie mam szans, Odkryć ciebie chcę W ciemność z tobą biec. Udowodnij mi mój błąd, Nie poświęcę ci nawet jednej z chwil. Halo, halo tu, tu Ziemia, Ciągle znikasz, Wiem to już prawie się nie zmienia. Halo, halo tu, tu Ziemia, Jesteś ze mną tu Moją cząstką upojenia. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Pod niebo leć nieustannie, Haa, haa. Po prostu patrz tylko na mnie, Haa aa. Halo, halo tu, tu Ziemia, Ciągle znikasz, Wiem to już prawie się nie zmienia. Halo, halo tu, tu Ziemia, Jesteś ze mną tu Moją cząstką upojenia. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu, Tu, tu, Tu, tu. Tu, tu Ziemia.