Jedna chwila wystarczyła, by Zakochać się skrycie, o tak. Poznałem piękną damę, Jeszcze wtedy nie wiedziałem, Że wywróci mi życie, nie nie nie. Wspólne chwile w szaleństwie, Śniadania, obiadki, Nie słuchałem w ogóle gadania matki. Jak zwykle bez oporu, Nie mówiąc nic nikomu, Dałem klucze od domu, a wtedy: Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Ruszyła w świat. Matka stale powtarzała mi To nie idzie w dobrą stronę, o nie. Ona leci tylko na twój hajs, To nie materiał jest na żonę, nie nie nie. Wspólne chwile w szaleństwie, Śniadania, obiadki, Nie słuchałem w ogóle gadania matki. Jak zwykle bez oporu, Nie mówiąc nic nikomu, Dałem klucze od domu, a wtedy: Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Ruszyła w świat. Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Zabrała wszystkie pieniędze, Złamała mi serce, Zła to kobieta, skrupułów w niej brak. Za wszystkie cudowne chwile Spędzone tak mile, Tak pomachała i ruszyła w świat. Ruszyła w świat.