Stary Cyganie, siadaj z nami, opowiadaj, Niech blask ogniska nam przypomni dawne dni. Kiedy jechałeś polną drogą z taborami, A wiatr do tańca przygrywał piosnkę ci. Stary Cygan, stara gitara, Wierna kochanka, już od bardzo wielu lat. Jej pudło błyszczy się i wdzięczy do Cygana, Gdy ten cygańskie melodie na niej gra. Stary Cygan, stara gitara, Po świecie błądzą już od bardzo wielu lat. On przygarbiony, ona jakby nie ta sama, Razem zwiedzili już niemal cały świat. Stary Cyganie, siadaj z nami, opowiadaj, Gdzie się zgubiły tamte piękne dni. Szron ci przyprószył czarne niegdyś skronie, Gdzie te dziewczyny, o których jeszcze śnisz. Stary Cygan, stara gitara, Wierna kochanka, już od bardzo wielu lat. Jej pudło błyszczy się i wdzięczy do Cygana, Gdy ten cygańskie melodie na niej gra. Stary Cygan, stara gitara, Po świecie błądzą już od bardzo wielu lat. On przygarbiony, ona jakby nie ta sama, Razem zwiedzili już niemal cały świat. Stary Cygan, stara gitara, Wierna kochanka, już od bardzo wielu lat. Jej pudło błyszczy się i wdzięczy do Cygana, Gdy ten cygańskie melodie na niej gra. Stary Cygan, stara gitara, Po świecie błądzą już od bardzo wielu lat. On przygarbiony, ona jakby nie ta sama, Razem zwiedzili już niemal cały świat.