Tak bardzo się starałem, Aby zdobyć ją Zanim wreszcie zrozumiałem, Jaki to był błąd W jakim świecie żyję dzisiaj, Tego nie wiem Nie chcę wiedzieć i już To czasami bardzo boli Tak jak tępy nóż ...(...Gizela...)... Skąd ja mogłem wiedzieć, że ...(...Gizela...)... Ty w kobietach kochasz się ...(...Gizela...)... Teraz właśnie pytam się ...(...Gizela...)... Czy uważasz to za grzech Twój kochanek ma spódnicę Krótką, że aż strach W sumie mnie się też podoba, Dobry gust masz Ale jednak potrzebuję Cię jak chleba O tym dobrze wiem Choć paskudna jest pogoda Tylko Ciebie chcę ...(...Gizela...)... Skąd ja mogłem wiedzieć, że ...(...Gizela...)... Ty w kobietach kochasz się ...(...Gizela...)... Teraz właśnie pytam się ...(...Gizela...)... Czy uważasz to za grzech ...(...Gizela...)... Skąd ja mogłem wiedzieć, że ...(...Gizela...)... Ty w kobietach kochasz się ...(...Gizela...)... Teraz właśnie pytam się ...(...Gizela...)... Czy uważasz to za grzech Na na na na na Na na na na na Na na na na na Na na na na Na na na na na Na na na na na Na na na na na Na na na na ...(...Gizela...)... ...(...Gizela...)... ...(...Gizela...)... ...(...Gizela...)...