Pędzona z wiatrem poprzez świat szeroki, Oglądam się za siebie. Nadzieja drzemie w sercu gdzieś głęboko, Że wkrótce znajdę ciebie. I powróci znów sens wyznanych słów, Słów szeptanych cicho sobie. A nadziei głos podszeptuje wciąż, Że gdy się spotkamy zaśpiewamy tak: Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Życie unosi dzisiaj mnie wysoko, Wysoko ku obłokom. Los się uśmiecha do mnie, szczęście niesie, Prowadzi prostą drogą. Lecz bez ciebie dziś, świat jest taki zły, Giną dziś kolory lata. Jeśli wrócisz tu miłość wróci znów, Mocno cię przytulę i zaśpiewam tak: Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. I powróci znów sens wyznanych słów, Słów szeptanych cicho sobie. A nadziei głos podszeptuje wciąż, Że gdy się spotkamy zaśpiewamy tak: Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana. Naj nanana nana o o, naj nana nana.