Dwa warkocze, niebiański głos, Te warkocze jak zboża kłos. Takie złote, aż do ziemi Z tobą chciałbym się ożenić. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być. Choć niejedna już mnie chciała, Lecz ja tylko pragnę cię, Chcę od ciebie szczęścia deczko, Złotowłosa góraleczko. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być. Góraleczko, dziewczyno z gór Ja dla ciebie zburzę każdy mur I zdobędę każdy szczyt, Byś tylko chciała ze mną być.