Na niebie jasno znów zapłonie Ta jedna z pierwszych gwiazd, I blaskiem słów po cichu wymyślonych, W noc wyśnionych. Anioły tańczą na palcach walca, W domach świąteczny czas. Spełnia się jedno zimowe życzenie, Który to już raz. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia, Że znów się spełni cud. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia Na skrzydłach niosą nas. Na niebie jasno znów zapłonie Ta najjaśniejsza z gwiazd, W prezentach milion życzeń złożonych, Rozweseli nas. Anioły tańczą na palcach walca, W domach świąteczny czas, A nasze pierwsze zimowe życzenie Musi spełnić się. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia, Że znów się spełni cud. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia Na skrzydłach niosą nas. Prowadzi nas Tylko jedna z pierwszych gwiazd, Ta jedna łza, W ten zimowy wieczór łączy nas. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia, Że znów się spełni cud. Na niebie pierwsza z gwiazd W oczekiwaniu na, Anioły tańczą ze szczęścia Na skrzydłach niosą nas.