Czuję już jak pachnie świerk, Uśmiecham się, gdy pada śnieg. W domu ciastka już się pieką I Mikołaj niedaleko. Jak co roku świat się jednoczy, Światła lśnią, miłość nas łączy. Święta, To święta. Jak co roku czas się rozciąga, Każdy dłoń do innych wyciąga. Święta, To święta. Mróz maluje na szybie wzory, Białe dachy błyszczą w nocy. Wszystko prawie jest już gotowe, Pierwsza gwiazda miga do mnie. Jak co roku świat się jednoczy, Światła lśnią, miłość nas łączy. Święta, To święta. Jak co roku czas się rozciąga, Każdy dłoń do innych wyciąga. Święta, To święta. Jeszcze tylko stół Biały obrus na wigilię, Wolne miejsce, bo Może wpadnie ktoś na chwilkę. Piernik musi być, Łańcuch, bombki na choinkę. Jak co roku świat się jednoczy, Światła lśnią, miłość nas łączy. Święta, To święta. Jak co roku świat się jednoczy, Światła lśnią, miłość nas łączy. Święta, To święta. Jak co roku czas się rozciąga, Każdy dłoń do innych wyciąga. Święta, To święta.