Mówią do mnie żeś niewarty Nawet jednej mojej łzy, Mówią do mnie, że to żarty, Tylko złamiesz serce mi. Ojciec mówi, że przepędzi Jeśli tylko zjawisz się, Matka płacze, że jak ona Stracę uśmiech, sens i wdzięk. A ja kocham I nie wiem nic, Mocno kocham I nie wiem nic. Nie wiem prawie nic o tobie, Wiem, że byłeś wielki drań, Lecz znalazłam siebie w tobie, Więc kochanie, rań mnie, rań. Kiedy jesteś, mniej mnie boli, Moje życie, przeszłość, ty I umieram, lecz powoli Pośród pocałunków twych. A ja kocham I nie wiem nic, Mocno kocham I nie wiem nic, Bo ja kocham, oach I nie wiem nic, oooach, Mocno kocham I nie wiem nic. Oo, ooooooch. Będę czekać tu na ciebie Nawet, gdy nie przyjdziesz już. W twe odejście nie uwierzę, Drzwi otwarte, jesteś znów. Bo ja kocham I nie wiem nic, Mocno kocham I nie wiem nic, Bo ja kocham, oach I nie wiem nic, o oooch, Mocno kocham I nie wiem nic, ooooch.