Pamiętam, jak dziś, to był dobry beat, Opaska na czole i niebieskie brwi. Piechotą się szło do lata, a dziś, Komórka i lajki, nie wrócą te dni. Bo to były piękne czasy, Białe trampki, luźny dres. Boney M na topie, Działo się, he, he, he, he. Bo to były piękne czasy, Złote dzwony, włos na żel, He, he, he, he, Aż łezka w oku kręci się. Gdzie jest tamten świat, podwórek i gier, Trzepaków i kapsli, podchodów co dzień. Gdzie podziały się dziewczyny te, Tak zwykłe i piękne, które kochały cię?. Bo to były piękne czasy, Białe trampki, luźny dres. Boney M na topie, Działo się, he, he, he, he. Bo to były piękne czasy, Złote dzwony, włos na żel, He, he, he, he, Aż łezka w oku kręci się. Bo to były piękne czasy, Białe trampki, luźny dres. Boney M na topie, Działo się, he, he, he, he. Bo to były piękne czasy, Złote dzwony, włos na żel, He, he, he, he, Aż łezka w oku kręci się.