Pan Jezus już się zbliża, Już puka do mych drzwi, Pobiegnę Go przywitać, Z radości serce drży. O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie. O Jezu, wspomóż łaską, Bym godnie przyjął Cię. Nie jestem godzien Panie, Byś w sercu moim był, Tyś Królem wszego świata, A jam jest marny pył. O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie. O Jezu, wspomóż łaską, Bym godnie przyjął Cię. Gdy wspomnę na me grzechy, To z żalu płyną łzy, Bom zranił Serce Twoje, O Jezu, odpuść mi. O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie. O Jezu, wspomóż łaską, Bym godnie przyjął Cię. Pragnąłbym Cię tak kochać, Jak Ty kochałeś mnie, Przyjm serce me oziębłe, A daj mi Serce Twe. O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie. O Jezu, wspomóż łaską, Bym godnie przyjął Cię. O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie. O Jezu, wspomóż łaską, Bym godnie przyjął Cię.