Szukam starych płyt, By pokazać Ci Chwila, moment, Przecież przeszło mi. Kilka wspomnień i, Żal mnie trochę mdli, Że za nami Wszystkie z tamtych dni. Uuuu, Ulatują słowa, Stawiam nam tarota. Uuuuu, Już szykuję mowę, Choć nie wiem, czy zadzwonię. Słucham Twoich nagrań, Chyba znów przepadłam, Ty tylko wiesz, Jak lubię, kiedy śpiewasz. Słucham Cię jak radia Niczym psychofanka, Znasz mnie od lat, Więc pewnie się spodziewasz. I pewnie się spodziewasz. Gdzieś zgubiłam dni, Kup kalendarz mi, Może wtedy Znajdę więcej ich. Czegoś trzeba Ci, Jakaś smutna dziś? Może chłopca Co z gitarą śpi? Uuuu, Uwierzyłam w Ciebie I w moje głupie szczęście. Uuuuu, Znalazłam w wersach siebie, Czy to tylko marzenie? Słucham Twoich nagrań, Chyba znów przepadłam, Ty tylko wiesz, Jak lubię, kiedy śpiewasz. Słucham Cię jak radia Niczym psychofanka, Znasz mnie od lat, Więc pewnie się spodziewasz. I pewnie się spodziewasz. Zapętliłam płytę Z naszych kilku lat. Zostawiłam tu i teraz, Wracam tam. Słucham Twoich nagrań, Chyba znów przepadłam, Ty tylko wiesz, Jak lubię, kiedy śpiewasz. Słucham Cię jak radia Niczym psychofanka, Znasz mnie od lat, Więc pewnie się spodziewasz. I pewnie się spodziewasz.