Czułam, gdy wchodzisz, Zanim tu pojawiłeś się, uoo. Twój urok przyciąga, Żadna już nie oprze mu się. Mój instynkt traci grunt, Chcę zdobyć cię na już Im bliżej, lepiej będzie nam. Pewności jednak brak, Jak skończy się ten stan, Scenariusz dziwny w głowie mam. Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty, Lecz pokory wciąż ci brak. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji, Jeden czyn i twój czar padł. Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty, Lecz pokory wciąż ci brak. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji, Jeden czyn i twój czar padł. Błękitnym okiem patrzysz Gdy zbliżyć się chcę, uoo. Zatopić dłonie we włosach twych Dziś uda mi się. Spróbuj przekonać mnie Czynami, nie chcę słów, Sprawnie nakręcasz dobry mood. Choć arogancki styl, Przyznaję, jestem w nim, Prowokuj mnie kolejny raz. Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty, Lecz pokory wciąż ci brak. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji, Jeden czyn i twój czar padł. Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty, Lecz pokory wciąż ci brak. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji, Jeden czyn i twój czar padł. Aaa Aaa Aaa Aaa Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji. Uooo. Ty chcesz złapać mnie na słowa, Pozory, czułe gesty, Lecz pokory wciąż ci brak. To nie ja będę żałować, Nie czaisz konsekwencji, Jeden czyn i twój czar padł. Ty chcesz złapać mnie na słowa.