Spotkałam ciebie na złocistej plaży, Dzień to dla mnie jest pamiętny, Gdy mówiłeś słowo: kocham, Plan twój dla mnie był podstępny. Jak zapomnieć mam o tobie, Kiedy kochać ciebie chcę. Jak wymazać rany wszystkie, Czemu mi zadałeś je? Miałam być jak najpiękniejsza Dama, życia twego cud. Najszczęśliwsza, najważniejsza, A ty inną wolisz już. Nie wybaczę ci. Mówisz mi, miły, że sprawa jest prosta, Kilka cech mych przeszkadza ci, Lecz skoro jestem niewystarczająca, Po co w głowie mieszasz mi? Jak zapomnieć mam o tobie, Kiedy kochać ciebie chcę. Jak wymazać rany wszystkie, Czemu mi zadałeś je? Miałam być jak najpiękniejsza Dama, życia twego cud. Najszczęśliwsza, najważniejsza, A ty inną wolisz już. Nie wybaczę ci. Nie zapomnę, skarbie, o tobie, Dam ci wszystko, czego chcesz. Będziesz we mnie miał ozdobę, Taką, jaką zechcesz mieć. Będę twoja, najpiękniejsza, Tak jak ósmy świata cud. Miłość moja jest największa, Wiem, jak życie spędzę już. Z tobą na resztę dni, Tylko z tobą. Resztę dni, Tylko z tobą. Resztę dni, Tylko z tobą. Resztę dni, Tylko z tobą.