Znikasz gdzieś, Po nocach bawisz się. Śpisz później całe dnie, By nocą być znów w formie. Mała ty nie szalej, Nie dla ciebie balet, Szkołą zajmij się. Nie dla ciebie wcale Te nocne lokale, Mała proszę cię, Maleńka, mała ty nie szalej, Dość już nocnych schadzek Chcesz doigrać się, Bo dla takiej małej Nie wypada stale Nocą znikać gdzieś. Śmiejesz się, Nic nie obchodzi cię. Wciąż robisz to, co chcesz, Wymykasz się wieczorem. Mała ty nie szalej, Nie dla ciebie balet, Szkołą zajmij się. Nie dla ciebie wcale Te nocne lokale, Mała proszę cię, Maleńka, mała ty nie szalej, Dość już nocnych schadzek Chcesz doigrać się, Bo dla takiej małej Nie wypada stale Nocą znikać gdzieś. Mała ty nie szalej, Nie dla ciebie balet, Szkołą zajmij się. Nie dla ciebie wcale Te nocne lokale, Mała proszę cię, Maleńka, mała ty nie szalej, Dość już nocnych schadzek Chcesz doigrać się, Bo dla takiej małej Nie wypada stale Nocą znikać gdzieś.