Oczu twoich blask Onieśmielił mnie mocno tak, I każdego dnia Dziękuję Bogu za to, że cię mam. To, co w sobie masz W sercu moim rozpala płomienie. Podążamy tak Szlakiem, który zwie się przeznaczeniem. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Oszukałem czas, Bo przy tobie serce szybciej bije. Jak żywioły dwa, Serca, które miały być niczyje. Nie wiedziałem jak Mam utonąć w morzu zapomnienia. Zaufałem nam, Jesteś moją dawką dopełnienia. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś. Namaluję portret twój na niebie, O tobie będzie w mej głowie film. Sam bez ciebie jestem zwykłym zerem, Przepis na szczęście znalazłem dziś.